powiem tak ujdzie w tłumie ale lepiej zacznij chodzić bo akurat na punkcie nieobecności i spóźniej jest jakoś strasznie przewrażliwiona tydzien temu mowila ze jak ktos sie spozni wiecej niz 5 minut (a wtedy musi miec porzadna wymowke) wpisuje od razu nieobecnosc. straszy oczywiscie ale lepiej u niej sie nie spozniac a same zajecia moga byc 0,5 h rozgrzewki ale potem daje nam pilke i ani slowem nie wtraca sie do gry a ze jest nas tylko kolo 15 a hala duza to jest duzo czasu zeby sie zajechac:D
GREY
Wysłany: Czw 17:19, 06 Mar 2008 Temat postu: Koszykowka
Jako, ze kosz byl juz 2 razy, a mnie ani razu nie bylo to zwracam sie z zapytaniem do kolegow z kosza jak tam zajecia? Co powiecie o prowadzacej?